sobota, 26 kwietnia 2014

,,Tryb Bojowy''


,,Tryb bojowy'' część 3.


Jeden z porywaczy próbował nieudolnie uderzyć mnie pięścią. Niestety złapałam ją i wykręciłam. Tym samym łamiąc ją w trzech miejscach. Upadł całym swoim ciężarem na ziemię . Kopnęłam go całą swoją siłą w brzuch. Jego kumple podbiegli do mnie wymachując nożami.Co skutkowało utratą palców u rąk.
Kiedy oprawcy, tak zwane ,,Cienie'' zwijali się z bólu, ja wsiadłam do samochodu i odjechałam.
Odjechałam zostawiając w tyle tych głupców.
Opuściłam miasto.Według znaków jestem teraz w ,,Felag City'' . Zatrzymałam się na poboczu. Trzeba zobaczyć co jest w aucie.  Rozejrzałam się po samochodzie. Znalazłam zapałki i nóż. Wszystko wrzuciłam do plecaka i wysiadłam z auta.Dalej pójdę na pieszo.

Jestem chyba coraz bliżej centrum. Musze dojść do ,,Belg City'' . Mam trochę drogi do przebycia, około trzech miast.Moim następnym celem jest znalezienie pieniędzy i schronienia. W ,,Belg City'' jest jednostka specialna ,,Nist''. Jestem  ich ,,tajną'' bronią. Te goryle uprowadziły mnie na misji. Są to dwie ,,jednostki'' które rywalizują między sobą o ... mnie.
Doszłam do jakiegoś kiosku.Pani w okienku przygląda mi się nachalnie.
-Potrzebujesz czegoś?-powiedziała chrapliwym tonem.
-Wie pani może gdzie mogę znaleźć motel, na obrzeżach miasta?-spytałam.
-Tak, kawałek stąd jest motel ,,Virginia''. Jesteś turystką?
-Tak, podróżuje od miasta do miasta szukając najmilszych mieszkańców.-rzekłam wymyśloną przed sekundą historyjkę.
-To nie musisz szukać motelu. Możesz przenocować u mnie, tylko zanotuj to.- powiedziała uśmiechnięta.
Łatwo poszło.
-Tylko wie pani....ja nie mam pieniędzy ostatnie wydałam w poprzednim mieście.
-Spokojnie. U mnie w domu dobrze zjesz i  znajdziesz bezpieczny nocleg.Właśnie kończę prace. Chodź za mną.- wysapała wychodząc z budki.

Doszłyśmy z jak się później dowiedziałam Maggie do jej skromnego domku. Domek był  malutki , dla góra trzech osób. Maggie doprowadziła mnie do pokoju.
-Jak się nazywasz? Przepraszam nie zapytałam wcześniej.
-Mam na imię..-wymyśliłam szybko-Rita.
Weszłam do pokoju i zamknęłam za sobą drzwi.
Udało się.Jutro rano muszę szybko ruszać.Nie mogłam jej powiedzieć że nazywam się Jade. Jade Minns.
Zdjęłam plecak,rozebrałam się i poszłam się wykąpać. Woda tak dawno nie dotykała mojej skóry.
Wytarłam się i  założyłam dany mi szlafrok. Wyszłam z pokoju i udałam się w stronę kuchni. Na stole była podana już kolacja. Ten zapach smażonych jajek i grzanek. Usiadłam przy stole. Maggie uśmiechnęła się do mnie i podała mi gorącą czekoladę. Po kolacji pożegnałyśmy się i poszłam do swojego pokoju.
Padłam zmęczona na łóżko. Zasnęłam bardzo szybko.Cały czas powracam do formy po ,,przesłuchaniu''.
Rano muszę szybko opuścić dom tej kobiety. Nie mogę robić jej głopotów. Oby nie zrobili nic tej kobiecie.
Nie jestem bezbronna. Niech o tym pamiętają.

~Tindomerel♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz